środa, 27 maja 2009

logo Huty Lenina

Przede mną pisanie o tym, jak (my, teraz) podchodzimy do PRL-u. Marek Krajewski twierdzi, że w ogóle historia jest dzisiaj skomercjalizowana - w przeszłości szukamy źródła przyjemności a nie, dajmy na to, nauk na przyszłość. Chętnie oglądamy obrazy z ostatniego półwiecza - ale są to tylko fajne obrazki z PRL-u. W najlepszym zaś razie jest to rezerwuar kodów estetycznych, które można - w duchu recyklingu - poddać pastiszowi. Wiadomo: po co wymyślać nowe, skoro wszystko już było?

Teoria jak teoria, w pewnym sensie się nadaje, w pewnym sensie zaś nie. Ale jeśli mówimy o tym pierwszym sensie, to jej fajną ilustracją jest logo Huty im. Lenina w Nowej Hucie.


Obrazek tradycyjnie lo-fi. Jestem nieuleczalnym przypadkiem.

Brak komentarzy: