czwartek, 12 lutego 2009

Obrazek z wystawy

Byłam przedwczoraj na wystawie w warszawskim Domu Spotkań z Historią. Przyniosłam stamtąd obrazek-zabawkę.

Pamiętacie książeczki "Gdzie jest Zuzia"? Chodziło o to, że na pełnym szczegółów obrazku należało rzeczoną Zuzię znaleźć. Zadanie w naszym przypadku brzmi: na obrazku jest delegacja pisarzy na Kongresie Zjednoczeniowym w 1948, wśród nich - jeden trup-figurant. Znajdź trupa-figuranta.



Nagrodą za rozwiązanie zagadki jest informacja, że trupem-figurantem jest Julian Tuwim.

Właśnie zbliża się finisaż wystawy "60 lat temu w Warszawie", z której pochodzi to pomysłowe zestawienie zdjęć. 15 lutego, niedziela, to ostatni dzień. Te finisaże to dobry pomysł. Dodatkowe wydarzenia motywują leniuchów - te dodatkowe wydarzenia to projekcje: "Świadectwa urodzenia", "Ostatniego etapu" (z 1947, pierwszy polski film o obozie koncentracyjnym), "Skarbu" i Polskiej Kroniki Filmowej.

6o lat temu w Warszawie, czyli już nie wojna, ale jeszcze nie stalinizm. Ciekawy okres. Zdjęcia też ciekawe. Na przykład to poniższe dowodzące, że nie każdy budowniczy nowej Polski nosił czapkę leninówkę i miał kwadratową szczękę:


Więcej zdjęć na fotohistoria.pl.

No.

1 komentarz:

yrdle pisze...

ten Marlowe to pewnie dżazzu słuchałbył by gdyby miałby był słuchawkę w cegle.

a, a na okoliczność że się tu JT wymienia , to ja pozwolę sobie wkleić bardzo znany rymowany bonmot jego autorstwa. Ale nie po temu by błyszczeć, ale po temu żem ostatnio (wczoraj) za nic w knajpie nie mógł sobiem przypomnieć pierwszej linijki. Teraz będę pamiętał że tu go zmagazynowałem. Dziękuję Monice za wspomnienie JT , dziękuję również firmie Google za udostępnienie mi miejsca na mój komentarz.

"Próżnoś repliki się spodziewał nie dam ci prztyczka, ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię jebał, bo byłby to mezalians dla psa.""